Podobnie w przypadku, gdy osoba ta zarejestruje znak podobny do naszego mamy pełne prawo do unieważnienia rejestracji takiego znaku. Ponadto jako właściciele zarejestrowanego znaku towarowego możemy domagać się odszkodowania nawet w sytuacji, gdy do naruszenia doszło w sposób czysto przypadkowy.

Na myśl zawsze przychodzi mi przykład jednej z polskich marek odzieżowych, którą jest by Insomnia. Logiem by Insomnia jest ćma, gdzie najbardziej charakterystyczne są jej skrzydła. Co ciekawe pewna pomysłowa osoba postanowiła umieścić podobne logo na metkach swoich ubrań, które przedstawiało coś podobnego tyle, że miało być to.. serduszko. Przynajmniej z punktu widzenia naruszyciela tak to zapewne wyglądało. Uściślając: znakiem towarowym nie jest jedynie znak graficzny i znak słowno-graficzny ale również sam znak słowny.

Wnioski są następujące: jeżeli zarejestrujemy również naszą nazwę to mamy pełne prawo do jej używania oraz ścigania o odszkodowanie każdego naruszyciela, który danym słowem się posłużył. W przypadku zarejestrowania znaku słownego ochrona prawna obejmuje każdą formę użycia danego słowa w danej branży, czyli w naszym przypadku branży odzieżowej. Kwestia ta wygląda jednak inaczej kiedy naszym znakiem słownym jest nasze nazwisko. Jak się pewnie domyślacie nie możemy zabronić nikomu używania jego własnego nazwiska, dlatego nie pozostaje nam nic innego jak zarejestrować je jedynie w formie znaku graficznego bądź słowno-graficznego.

W kolejnym wpisie bliżej przyjrzymy się kwestiom prawnym związanym z kolejnymi elementami tworzenia identyfikacji wizualnej marki modowej, gdzie postaram się nakreślić najczęściej popełniane błędy od strony prawnej.

Temat umowy o stworzenie logo będzie stanowił odrębny wpis, ponieważ jest to na tyle rozbudowana tematyka, że warto ją rozłożyć na czynniki pierwsze aby każdy wiedział na co zwracać uwagę i czego unikać. Zapraszam zatem do śledzenia aktualności na stronie tym bardziej w zakresie znaków towarowych, gdzie będę je opisywać szczegółowiej. Stay tuned!